tuż obok
żona już śpi źle się poczuła
ośmiogodzinny dostarczyciel stresu
popsuł drukarkę
(tusz z rzęs zostawiła w łazience)
chłopaki składają ludzika zabawkę
wyobraźnia wokół tętni żywym srebrem
i chcą abyśmy robili to razem
(tuż pod rzęskami miga niedorosły świat)
pies w przedpokoju trąca nosem
merda łypie kładzie łeb
na moim kolanie
(jutro maksiu jutro)
dziś już się nie pobawimy
więc idę do łóżka
(kładę głowę obok twoich snów)
śpię dobrze
ranek tuż tuż
Żuławka Sztumska - luty 2009
Komentarze (9)
@Mms - sympatyczny komentarz :)
Sympatyczny bardzo wiersz :)
@kalokeri, al-bo, jlewan, bronislawa.piasecka,
cii_sza, Roxi01 - dziękuję :))
cieplutko się robi na serduchu :)
ależ to śliczne...
kładę głowę obok twoich snów
śpię dobrze
Rozczuliłam się nieco Wojtku:)
Wesołych Świąt:)
Fajny, ciekawy ciepły wiersz. Samo życie. Pozdrawiam.
Przyjemnych snów.
samo życie, ciepłe rodzinne...
tuż obok, tusz z rzęs, tuż pod rzęskami - jakie to
fajne;
a wzięli ciepły tusz przed snem? takie maluchy
niechętne do kąpania, dopiero jako nastolatkowie moczą
się godzinami w wannie:)
Podoba mi się.