Twarz z niezmienionym gestem
Już wszystko wiem i ty mnie znasz
Takiego jakim jestem
Od lat mam niezmienioną twarz
Z tym samym od lat gestem
I widzisz mnie jak stoję tak
I patrzę się na ciebie
Jak drzewo jak drogowy znak
Jak twoje w słońcu cienie
Poruszam się by zrobić krok
Ten jeden mały naprzód
Kolejny pewnie minie rok
Powstrzyma mnie od marszu
Z zachętą twoją coś nie tak
Twój palec ani nie drgnie
A serce spłoszy się jak ptak
I drzwi zatrzaśnie we mnie.
Gregorek, 24.2.22
Komentarze (4)
Klimat i jakosci...
Pozdrawiam z podobaniem dla utworu :)
Może Adresatka nie czyta Twoich Wierszy Poeto, dlatego
nie daje znaków, pozdrawiam z podobaniem dla wiersza
:)
Melancholijny tekst, który skłania do zadumy nad
przyczyną braku odzewu na miłość. Pozdrawiam autora:)
Wiersz.
Pozdrawiam :)