Twój błąd!
Jak zjawa po domu,
chodzę, snuję się, szukam czasu...
Szukam chwil...
Tych złych i dobrych.
Tych spędzonych z Tobą i tych bez
Ciebie.
Myślę, dumam, zastanawiam się...
Dlaczego tak wyszło?
Dlaczego wszystko znikło?
Czy kiedyś znajdę odpowiedzi?
Choć raz...ten pierwszy i ostatni,
Powiec, że jestem kimś ważnym,
Kimś ważnym w Twoim życiu...
Przytaknij, choć w duszy sądź inaczej.
Nie wypowiadaj myśli głośno.
Ja tylko...
Chciałam być szczęśliwa,
Chciałam szczęścia,
Chciałam życia...
Nie wyszło.
Ktoś brutalnie włamał się do mego
serca...
Szukał w nim czegoś, co było mu
potrzebne,
Lecz, ja już nie potrafię kochać...
Wybacz ... sobie,
To Twój błąd!
*Dla Niego...a wręcz o Nim! I o mnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.