Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Twój powrót

Zostawiłeś mnie nagle, wymykając sie ukradkiem
Tak jakby to nie miało znaczenia. jakby było przypadkiem
Zamknąłeś drzwi wychodząc nocą niezauważalny
Byłeś przy tym zimny i taki banalny
Nie zostawiłeś nawet słowa, w ciszy mnie zabiłeś
Gdy potrzebowałam pomocy, nic nie zrobiłeś

Teraz przychodzisz do mnie prosząc o wybaczenie
Mówisz tak jakby to miało jakieś znaczenie
Teraz po latach obsypujesz mnie słowami
I stoisz wierny jak pies pod drzwiami
I myślisz że przyjmę Cię teraz od nowa
Ale ja nie wiem czy jestem gotowa
Patrzysz na mnie z wymarzona miłością
Lecz ja patrzę szczerą wściekłością

Nie potrafię tak jak dawniej kochać Cię nad życie
I myśleć o Tobie wieczorem i o świcie
Więc odejdź tak jak wtedy wyszedłeś drzwiami
I nie wracaj do mnie całymi latami...

Dodano: 2005-01-25 16:44:31
Ten wiersz przeczytano 413 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »