Twój ślad
gdybyś nawet chciała "na zawsze" i tak nigdy nie zobaczysz, nie zrozumiesz..
miłość
przechadza sie po ulicach
koniuszkami palców
przesłoniła Ciebie ..
w tłumie zwykłych ludzi
odbijany jak piłka
z bólem głowy i solą w ustach
nabierałem się na każdą
srebrzystą poświatę
odbijaną wiejską siłą cekinów..
Zwolnionym krokiem
bezsilnie, łykając powietrze jak ryba
widziałem Ciebie chodzącą nade mną
uśpiony chwilą- nie wypowiedziałem ani
słowa...
i tylko miłość
przechadzającą się po ulicach
wpada na Ciebie, kopiąc niemiłosiernie
zostawia ślad...
Komentarze (4)
miłość jest zaborcza egoistyczna ale jest też taka co
zrozumie ale po czasie.... Piękny bo taka zostawia
ślad +pozdrawiam Pięknie piszesz
wiersz ma ma coś co przyciąga może klimat temat
,zakończenie ...ładny
Miłość na ulicach, czy uliczna miłość?a kopa daje, to
fakt. Nieraz nauczką jest na całe życie.
Miłość zostawia ślad na całe życie. Czasem jest to
rana.