Twoja cisza ....
Cisza nie zawsze jest ciszą
uśmiech dawno zgasł
potrafisz słyszeć to czego
ktoś inny nigdy nie usłyszy
cichutko jeszcze uchylę powieki
łzy takie ciężkie oczy zamglone
myśli jak wyciągnięte ramiona
powietrze przesiąknięte ciszą
jak powiew wiatru przewrotna
zakrada się w zakamarki głęboko
zamknięta czeka na wyciągnięcie ręki
ciszo jesteś tak magiczna zbawienna
chociaż czasem bolisz....
autor
MAGNOLIA
Dodano: 2014-12-09 23:25:48
Ten wiersz przeczytano 1230 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
Czasem boli, czasem zadowoli
Cisza ma rozne oblicza, to prawda:)
Pozdrawiam:)
Karat skąd ta pewność ?
Ja najlepiej siebie słyszę
kiedy wicher mną kołyszę
Taaa cisza czasami boli...
bo i ona często bywa zbyt głośna :(
Pozdrawiam
Najlepiej w ciszy,
siebie się słyszy!
Pozdrawiam!
-- kocham ciszę,ale tylko taką błogą, która nie boli..
- pozdrawiam bardzo, bardzo ciepluteńko.. :)
cisza boli kiedy wyjadą dzieci i człowiek zostaje
sam...pozdrawiam.
O tak, cisza ma różne oblicza...
Pozdrawiam:)
oj, potrafi boleć :(
cisza czasami boli, czasami koi ból
dobry przekaz ...cisza może boleć ale też pozwala
słyszeć wiele ....
bardzo ładnie o niej piszesz ;-)
pozdrawiam ;-)
Dokładnie tak jest jak opisałaś. Pozdrawiam.
Piękne choć smutne,znam ten stan,z serca dziękuję za
piękne komentarze dodające otuchy,dużo zdrówka i
wszystkiego co dobre i piękne życzę :)
pięknie pozdrawiam i uśmiech zostawiam:)
bardzo dobry wiersz, powiem melancholijnie i cicho*
pozdrawiam