Twoja ręka, twoje kształtem...
Spójrz na swoja dłoń, mimo,że znasz ją
doskonale
Ile tanecznych ruchów ona wykonać może
jest łagodna ja strumyk przemykający w
trawie
jest jak piorun, jak głaz,w niezłomnej
postawie
Podnieś ja na wysokość wzroku, pod słonce
spojrzenie
w niej tysiące kanalików tam życie, tam
krew płynie i żyje
Rozpościerasz palcami czyniąc ruchy tnąc
nożycami
każdy z osobna palec to pan nad panami
Muzyka wtóruje gdy dłoń wita gestem
wachlarz
biją werble , bębny gdy zamknięta komuś
odgraża
Ile gestów, radosnych i figlarnych ona
czynić może
rozłożone dłonie pokażą bezradność,
bezsiłę
Spójrz na jeden z palców który jest ostrzem
w sporze
wskaże winnego, rozkazującym gestem wiele
może
Dwa palce złożone ku sobie, przy czole
honor oddają
wyliczać można bez końca co dłonie w sobie
mają
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
http://boleslawzajawwierszach.blog.pl/
autor
Komentarze (7)
Fajna rzec można oda nt dłoni,
dobry pomysł i wykonanie.
Miłego wieczoru Bolesławie życzę :)
Pięknie Bolesławie o dłoniach. Ileż ine pracy, ruchów,
gestów wykonały. Pozdrawiam serdecznie.
Piękne, zachwycające strofy, tęsknota i rozmarzenie :)
refleksja życia nad kształtem - a ile w nim wyrazu i
finezji - pięknie! Pozdrawiam :)
Ujmujące strofy.Trudno patrzeć przez palce na tych, co
nam zasłaniają nimi oczy.
Jak się tak zastanowić, to każda część naszego ciała
jest dziełem sztuki.
Pozdrawiam :)
Prześliczny wiersz :)
Lubię też to jak tytułujesz swoje wiersze, pozdrawiam
:)
Jak pieknie o dloniach :)
Pozdrawiam:)