Twoje dłonie
Mojemu zagubieniu.....
W mych snach przychodzisz do mnie
Me serce się nie broni
Otulasz mnie miłością
W koszyczku swoich dłoni.
W mych snach twe ręce głodne
Szukają mego ciała
Całujesz moje usta
Miłością jestem cała.
W mych snach nie czuje wstydu
Niczego się nie boję
Już nie ma mnie i ciebie
Jesteśmy my oboje.
I nie chcę się obudzić
Z miłosnej podnieść toni
Bo znów zostanę sama
Znów nie ma twoich dłoni……
autor
Dar
Dodano: 2005-08-28 10:59:37
Ten wiersz przeczytano 722 razy
Oddanych głosów: 71
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.