*Twoje dłonie...*
Sławkowi
Tylko Twoje dłonie
pieszczą tak zmysłowo moją skórę
niczym płatki róż
tylko one sprawiają
że wraca mego tętna puls...
Opuszki Twoich palców
jak delikatny wiatr - muskają czule
a niekiedy jak gwałtowna burza
krąży w nich szybciej spieniona krew
wpijając się w moje ciało...
Tęsknię za krążącym dotykiem Twych
palców
tęsknię za ciepłem
czułością
i namiętnością
która przeradza mnie
w nie będącą już sobą
- panterą nieujarzmioną...
Tak bardzo się stęskniłam za Wami... przepraszam ale miałam problemy z kompem. Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco:))
Komentarze (7)
Tęsknota zawsze ma duże oczy. Twój wiersz pełen jest
tęsknoty.
Taki zmysłowy i stęskniony wiersz, że niejeden
"Sławek" chciałby pewnie być na miejscu Twojego :)
namiętnie i z czułością napisane.....ja też się cieszę
,że jesteś ..........
pięknie i delikatnie... to chyba prawdziwa miłość.
Dobrze ze wrocilas! Pelen milosci wiersz czuje sie w
nim te sile jaka daje Ci malzonek mimo ze odleglosc
dosc duza dzieli Was
szczęśliwy ten Sławek musi być, tyle miłości...
Wiersz przepełniony miłością… dobrze ze jesteś