*Do raju bram*
Sławkowi
Przylecę do Ciebie
na skrzydłach białego ptaka
który mnie uniesie...
Na pasie startowym
pożegnam się z wszystkim co bliskie mi na
ziemi ojczystej
Później zapukam
w Twoje zapłakane szyby
i porwę Cię w miejsca jeszcze przez nas
nieznane
poprowadzę brzegiem oceanu
po piaszczystej plaży
na której wiatr zasypie nasze ślady
Tam pozwolę odkryć Ci
wyspę rozkoszy
sprawię że zaświeci słońce
i stworzę tęczę niczym most
prowadzącą sercem w serce
do raju bram które przed Tobą otworzę...
I Wam moi drodzy życzę takiej wyspy rozkoszy i bram raju, które ktoś przed Wami otworzy... Pozdrawiam Was cieplutko:-))
Komentarze (9)
Do raju bram amatorów wiele, pozdrawiam z podziwem
wiersza.
Ciepły,ładny..Pozdrawiam:)
oj dzięki ... moze znajdziemy tam ukojenie... miłosci
...
Pozdrawiam życząc miłej niedzieli))
Pięknie....zmysłowo.Pozdrawiam.
Lec gdzie mysli pobiegły a serce się rwie...
serdeczności....
Piekny wiersz Pozdrawiam
witaj.....wiersz ciekawy i
ambitny....pozdrawia...gdzie się podziewałaś...
Kochana Moja -dziekuje Calusek Bogna
dziękuję :))))))