TWOJE NIEBIESKIE OCZĘTA
Poznałam kiedyś człowieka
Co mu szczęście przez palce ucieka
Miał duże niebieskie oczy
Czy mnie jeszcze nimi zauroczy
Twoją nieobecność czuję wszędzie
Nie wiem jak to dalej będzie
Twoje zaufanie jest zdruzgotane
Czas pokaże co się stanie
Wiem że trochę narozrabiałam
Uwierz mi ....nie tego chciałam
Chcę to teraz wszystko naprawić
Do twego serca spowrotem się wsadzić
dla e....g0 co ma 42\390 on wie co to znaczy
autor
skarb-323F
Dodano: 2010-12-14 03:28:33
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
skąd wiesz,że mam niebieskie oczy? wytrwałości:))
zyczę powodzenia bo mówią ze prawdziwa miłość wszystko
pokona
Fajnie się czyta tylko "Do twego serca spowrotem się
wsadzić" mi zgrzyta.
ładne.plus.pozdrawiam
Trzymam kciuki...
Ach te niebieskie oczy ... : )
Życzę Ci,abyś trafiła z powrotem do jego serca.
Bardzo fajny wiersz pełen przemyśleń.
Pozdrawiam : )))
trzymam kciuki aby udało Ci się wszystko naprawić
-pozdrawiam:)
ja też kiedyś znałam takiego człowieka, ale to on
narozrabiał ;-)
Oczy, przez nie powstawały wielkie miłości, wojny i
szaleństwa. Ja też kiedy w jej oczy spojrzałem, to
dalej bez nich już żyć nie umiałem. Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam:)
nie zawsze jest możliwość na powrót ale próbować
trzeba...co do wiersza nie do końca pasuje mi ta
ostatnia linijka - wsadzić się do serca, rymy
hm...dobrze jest, kiedy nie zawsze kończą się na tę
samą sylabę i nie zestawia się tych samych części
mowy...popróbuj
No i dobrze że chcesz wszystko ponaprawiać!
Pozdrawiam!