Twoje oczy
Zobaczyłam Cię na przystanku
Było pusto, siedziałeś sam
Tak smutno patrzyłeś w dal
Spojrzałeś na mnie
W Twoich oczach czaiły się
Żal, tęsknota, strach...
I znów patrzyłeś w dal
A mnie ciekawiło to
Co mogłabym jeszcze wyczytać
Z Twoich smutnych oczu...
Teraz siedzę w pokoju
Obok jesteś Ty
Zniknął smutek z Twoich oczu
Zastąpiły go szczęście
Miłość i radość
Widzę pytanie w Twoich oczach
Przecież wiesz, że Cię kocham.
autor
latte
Dodano: 2013-09-05 18:12:57
Ten wiersz przeczytano 716 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Moim zdaniem, jak na tak krótki tekst, to a dużo w nim
powtórzeń... Nie przekonuje. :)
bardzo mi się podoba, tak romantycznie, pozdrawiam
cieplutko
i przypadkowe zakochanie może zrodzić się w milość w:)