Twoje oczy
Twoje oczy przeszywają mnie dreszczem
jakbyś chciał wyczytać w spojrzeniu
wyraz
który się nigdy nie powtórzy
z siłą tajemną zbijasz szkło za którym
kryje się obraz mojej duszy
Patrz na mnie jeszcze - nie mruż powieki
w zadumaniu czytaj jak z otwartej
księgi
i powiedz co czujesz i widzisz
nim słońce opadnie i księżyc zalśni
rumieńcem wstydliwym
Kto wie - a może święto się stanie
dzień światłem ognisko miłości rozpali
a noc z rozkoszą
na gwieździstym dywanie poprowadzi
tam gdzie nikt nie zobaczy
tego co ty widzisz
Nie wiem nic jeszcze - plączą się myśli
lecz czuje do głębi żar twoich oczu
które w uśmiechu jak łabędzie się pławią
wznosząc ku górze moje uśpione zmysły
Komentarze (4)
z wiersz spoziera tęsknota kochających oczu...
zagubiona w myslach, w uczuciach , co wskazuja nie
właściwą droge wyjścia, piękny wiersz.
Dusza Twoja obwarowana krysztalem...
moze milosc i usmiech skrusza krysztal..
rozpadnia sie on na setki drobinek..
obraz Twojej duszy ukaze sie i uspione
zmysly poddadza rozkoszy.
Miło mi dziś jako pierwszy Cie przywitać. Założyłas
dziś radosną sukienkę i umalowałas rzęsy, teraz je
opuszczsz z żle skrywaną namiętnością. Tak! Rosna Ci
skrzydła, juz niedługo słońce cieplej Cię ogrzeje, a
zamknięte serce rozpłomieni świt. To jeszcze Cię
czeka,. Piękny wiersz, Pisany sercem. Nie zaciskałaś
dzis zębów ,lekko sie uśmiechałaś.Uroczo.