Twoje spojrzenie VI
Porwałeś sztormem spojrzenia.- Jak nie
grzeszyć?
Serce zgłodniałe łatwo pocieszyć.
Przylgnęło
dawno do duszy, dziś poczuło falowanie.
Głęboko wniknąłeś blaskiem granatu,
wzniecając
żar i poruszenie, rozdałeś rozkosz.
Wzrokiem
rzęsistym widoczność przesłoniłeś, zawrzała
krew
pod wirującym dotykiem. Uwiodłeś
pierwszym
spojrzeniem, zapalając zmysłami iskrę,
budząc
ze snu rozkoszy pragnienie.- Gdzie szukać
schronienia? Dłonie drżą, świadomość tracę,
iskrzy w umyśle,czuję jak płonę.-
Spoglądasz pożerasz myśli rozrzucone,
kusisz... Wyobraźnia potęgę
namiętności wyzwala, pożądaniem w serce
uderzasz, bije coraz mocniej. Ognistą więź
rozpalasz płonie wszystko.- Pragnę...abyś
zapachem różanej miłości przytulił,
kochanką dziś marzę zostać...
Komentarze (91)
Ależ wyznanie teraz Elenę czeka wielkie wyzwanie by
nie obniżyć poziomu namiętności i podtrzymać płonące
słowa
Idziesz jak burza aż Elenka nie nadąża:)))
Spełnienia pięknych marzeń :))
Dorotko :) dokładnie :))))
Uff, jak gorąco.
Pozdrawiam
Spać! Nie rozrabiać na portalu. Innym żal, bo nie mają
z kim :P:P:P
Zaraz znikam, ale może się ujawnię
o 24 tej i wówczas, ktoś inny będzie musiał uważać :))
Dobrej nocy Wam życzę, Gołąbeczki:))
Grażynko, jak chcesz być nadal żywym duchem, to
uważaj... :)))
Grażynko dziekuję za troskię;)
pozdrawiam serdecznie:))
Beatko nie zapomnij zajrzeć Eleanowi w ócz studnie,
może płód nowiu w nim zobaczysz, zamiast miłości
różanej:)
Dobranoc :)
Waldi ja nie wpadam do skarbów, one latają za
mną...:))
uważaj na czarne chmury:)
Dziękuję za skarb proszek jutro wpadnij do mnie ...
Grażynko
dziękuję:)
Eleanie
;)
:)
O raju, ależ płomienne wyznanie:))
Widząc takie Elena na pół się ugnie pod ciężarem
metafor:))
Pozdrawiam :)