Ty
Nie wiedziałam co i jak
pokazałeś mi ten świat
Za rękę prowadziłeś
Smutku nie szczędziłeś
Jednak dziękuje ci
Już mnie nikt nie skrzywdzi
Będę silna, twarda jak głaz
Pokażę wszystkim na co mnie stać
Dosyć użalań skarg na mój los
Teraz śmiać się będe w głos
Dosyć rozpaczy wylanych łez
To się skończyło idź sobie precz
Myślałeś, że się nie podniosę
Że spocznę na dnie
NIE!!!!!!!!!!!
Nauczyłeś mnie ironii
Twoje kłamstwo wrażenia na mnie nie robi
Jestem silniejsza, twardsza, mądrzejsza
Mimo, że nie jestem najpiękniejsza
i już nie skrzywdzi mnie nikt
nawet ktoś taki jak ty.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.