TY
myśli poplątane otaczają mnie pajęczyną
smutku,
juz nie pomaga mi światlo twego serca,
ale nie! nie oddalaj sie!!
potrzebuje cie!
pomóz mi oddychac!
***
odszedleś
dlaczego?
po co?
wie to tylko ten maly ptaszek,
który co dzien siedzi na twym grobie.
Ja naprawde nie chcialam cie zabić!!!
Boże litościwy!
co sie dzieje?!
liść akacji ,ten zloty spadl na ziemie,
dlaczego więc placze,?
dlaczego więc liść ma twoją twarz?
Potrzebuje światla twego serca.
dla tego któremu nie moglam pomóc
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.