TY
Czuje nienawiść...
chęć zemsty..
nie zrobię nic..
jak zwykle zamknę się w swoich myślach
i zacznę udawać..
TAK,
chciałam łez..
mam je...
i co się tak głupio gapisz!!
Ty, który wbijasz mi sztylet codziennie..
Ja ci tylko oddaje nieudolnie,
bo ciebie już nic nie zrani..
Dużo rzeczy o mnie nie wiesz..
dużo jest tajemnicą..
myślisz, że poznałeś mnie..??
nie to nie Ja...
Ja jestem tylko taka
jaką chcesz mnie znać..
Po co, ci Ja inna...
Ja inna już dawno uciekłaby
przed twoją nienawiścią..
Ja tylko się bawię
w twoje głupie słowne gierki..
bo
wyzwalasz we mnie zło,
kusisz ciepłem...
nienawidzę Cię
i..
kocham!
Wiem, że będziesz ranił.. wiem, że bedziesz mnie doprowadzał do szału wiem, że bedziesz chciał zebym cierpiała jesteś mi potrzebny, musisz być musze czuć twoje ciepło.. bo.. bez ciebie to już nie to samo cierpienie..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.