Ty...
Chłód twoich ust
W upalne dni
Odetchnąć mi pozwala...
Ciepło dłoni twych
Komfort daje mi,
Gdy z zimna drżę cała...
A gdy wczesnym rankiem
Cały świat śpi
I wstaję z łóżka ospała...
Znikasz...
Chłód twoich ust
W upalne dni
Odetchnąć mi pozwala...
Ciepło dłoni twych
Komfort daje mi,
Gdy z zimna drżę cała...
A gdy wczesnym rankiem
Cały świat śpi
I wstaję z łóżka ospała...
Znikasz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.