ty
niech świat zatonie
w obfitości Twoich piersi
niech sie nacieszy
histerycznie
zapachem łona
niech chłonie
żar Twojego serca
duszy
ciała
niech pada to stóp
nie bądz niemądra
nie jesteś przecież
królową swiata
a może jesteś
mojego swiata
MOJEGO WSZECHŚWIATA
nie pozwalasz
odwracasz się
odchodzisz
dumnie
bez słowa
lecz
czas minie
ciało Twoje wyschnie
zgnije dusza
a kiedy
Twoje pośladki
dziś kosmicznie nierzeczywiste
będą smagane
rzemieniem niespełnienia
i samotności
do koloru
ciemnej purpury
powrócisz
lecz
nie odwrócę głowy ku Tobie
będe zajęty
bukowaniem ..
Komentarze (1)
Pyszny wiersz :)"zajęty bukowaniem"- heh a czym
innym może być zajęty buk? Ja mam chyba paranoję, ale
gdzieś Cię spotkałam :)Pozdrawiam serdecznie i
kolorowo:)