Ty...
Łza przykryła mój policzek zmartwiony
Jedyny płomień jaki rozjaśnia nas
To ten z zapalonej świecy...
A gdybyś tak znów uśmiechnął się dla
mnie
I głęboko spojrzał w przestrzeń oczu
mych...
Co musiałabym oddać za tak ważny gest?
Komu ofiarować coś tak cennego
Co pozwoliłoby znów się przytulić do
Ciebie???
autor
Butterfly04
Dodano: 2009-06-04 19:55:12
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Błaganie o miłość ...
Ciekawy wiersz bardzo fajne wyznanie miłości...
pozdrawiam :)