Ty mowiles ja wierzylam... :(
Dla Kuby... ;(
Spragniona Ciebie, tonę
Bezsilna,
Pozostawiona na pastwe
Pasożytniczych złodzieji miłości.
Bez ukojenia,
Choć mówiłeś,
że wychodzisz tylko na chwilę...
Że zaraz wracasz...
autor
...:::j@:::...
Dodano: 2007-07-13 13:12:10
Ten wiersz przeczytano 453 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.