Ty ranisz...
...nigdy nie będzie
Było wspaniale
Lecz ty to olałeś
Teraz tylko same smutki
Dla mnie świat jest znów malutki
Życie znów rani mnie
Sama krew, sama śmierć
Patrze na zdjęcie godzinami
Czemu straciłeś nagle chęć?
Jak ty lubisz ranić mnie
Czy wspominasz tamte dnie
Tamte szczęścia i miłości
A teraz same złości.
mój... =(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.