Ty i 4 ściany
"Bóg dał oczy- żeby patrzeć, serce- by kochać, a łzy- by płakać
Już po wszystkim
Zostały tylko puste miejsca
W teatrze życia
I niby cisza błogi spokój
Owiewa ludzi tajemnica
Każdy ma swój los
Każdy w inną stronę
A Ty zostajesz sam
Jak zawsze opuszczony
Choć wokół ludzi tłum
Wracasz samotnie
Do pustego domu
Nie ma w nim miłości
Ani tajemnic
Jesteś tylko
Ty i cztery ściany
wokół cisza
Choć ciągle słyszę krzyki i kroki to jestem sama. Choc wokół mam znajomych to jestem sama. Czemu? Bo boje sie prawdy i opuszczenia
Komentarze (1)
wydaje mi się, że rozumiem Twój stan ducha...każdy boi
się prawdy i opuszczenia, ale - wierz mi, przekonałam
się o tym - prawda nigdy nie boli tak bardzo jak
kłamstwo. A strach przed opuszczeniem? ciężko go
przełamać, ale - nie robiąc nic ze strachu przed
porażką, ponosi się porażkę i tak....ok.to tyle mojego
pseudopsychologicznego ględzenia ^___^ wiersz
ascetyczny, ale moim zdaniem bardzo udany. ---> +