Tylko marzenie
Kochałem ciebie od razu,
Tak mówił dziad do obrazu.
A na nim pędzlem stworzona,
Jak żywa widniała żona.
Teraz ten dziad był już stary,
Lecz dalej gorącej wiary.
Dlatego tkwił w dziwnym błędzie,
Że obraz mówił też będzie.
Że kiedyś usłyszy zdanie,
Jak dziś się czujesz kochanie.
Jestem przy tobie, daj spokój,
Czemu ta łza w twoim oku.
To było tylko marzenie,
Ważniejsze niźli cierpienie.
Bo obraz milczał zawzięcie,
Objęty śmierci zaklęciem.
Komentarze (7)
Marzenia nie zastąpią rzeczywistości,choć bywają
piękne.Pozdrawiam:)
Chciałoby się, żeby obraz przemówił, ale nie.. mozna
tylko pofantazjowac...
jak mówił dziad do obrazu
tak obraz się poruszył
nie tak rama jak w niej osoba w:)
Nawet najpiękniejszy obraz nie zastąpi żywego
człowieka...
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego dnia życzę:)
ale jednak stał się cud, chłop
do obrazu gadać mógł.
Pozdrawiam serdecznie
Często nosimy w sercu właśnie takie śmiercią zamknięte
obrazy i tylko wspomnienia zostają marzenia nasze
podsycając a nóż zdarzy się cud i przemówi do nas
obraz znów
Kto wie może przemówi :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Może i coś tam usłyszał... lub usłyszy..