Tylko moment
"Tylko moment"
Roznieciłeś ogień, potem go zgasiłeś,
zdmuchnąłeś jak zwykłą, zużytą zapałkę,
szybko odjechałeś i mnie zostawiłeś,
w kącie jak zabawkę, jak drewnianą
lalkę.
Ref. Jak drewnianą lalkę, zbyt wczesnie nad
rankiem...
Tańczyłam jak chciałeś na sznurkach w twych
rękach,
nawet jednym słowem się nie buntowałam,
czy to była miłość, czy po prostu męka,
kiedy ciebie w oknie pokornie czekałam.
Ref. Pokornie czekałam, cichutko
plakałam…
Deszcz opłukał szyby, pozostawił ślady,
wyglądają jakby łzy rozlane we mgle,
gniew rozwiał po izbie twoje szpetne
wady,
przeszkadzają strasznie, jak kanciaste
meble.
Ref. Jak kanciaste meble, dzisiaj
niepotrzebne…
Wyrzuciłam z szafy wszystkie twe
koszule,
podarłam pieszczoty razem z rękawami,
jeszcze tu w mieszkaniu twoj zapach sie
snuje,
teraz denerwuje, kiedyś mnie omamił.
Ref. Kiedyś mnie omamił, moje ego zabił…
Kiedyś byłam gruba, ponoć żadna dama,
trudno jest zapomnieć słowo, które boli,
czerwonego wina napiję się sama,
słodką czekoladę mogę jeść do woli.
Ref. Mogę jeść do woli, słodycz gorycz
koi…
Koszmar czasem czai się za snu woalką,
przypomina sercu, że rozum miał rację,
może wtedy byłam na sznureczkach lalką,
lecz ty mój kochany, ty byłeś pajacem.
Ref. Ty byłeś pajacem, marny z ciebie
facet…
Solingen, 10.6.2013 / autor: Grazyna Pawlas
Komentarze (12)
Grażynko! Ja rozumiem, że to piosenka...
Teraz. Ale gdy pisałaś, to chyba nie była?
Pytam, bo te wtedy: linijki zatytułowane "ref"
przeszkadzają w odbiorze a wiem, że Twoje dzieła nie
są denerwujące, tylko piękne.
Przy okazji: gratuluję "Innej Julki".
bardzo smutna piosenka, chociaż ładnie i zgrabnie, i
rytmicznie napisana...
Bardzo zgrabnie ułożony tekst na piosenkę. Pozdrawiam
:)
Niestety, czasem wychodzi na to, że on pajac, Ty
lalką...
Smutne.
Pozdrawiam serdecznie:)
Słodycz gorycz koi.Bardzo ładnie.Pozdrawiam.
Wyrzuciłaś z siebie wszystko co boli a teraz do
przodu. Wiersz mi się bardzo podoba. pozdrawiam
Fajna piosenka choć melancholijna gra w niej nutka...
Pozdrawiam :))
Bardzo mi się podoba, aż by się chciało posłuchać jak
zabrzmi jako piosenka:)
Fajnie opowiedziane. Miłego wieczoru.
ciekawy życiowy wiersz pozdrawiam :)
Ciekawie o przedmiotowym traktowaniu. Wiersz lekko
płynie, tylko tu w 3 się załamał i czytam sobie
rozpuszczone we mgle
Pozdrawiam.
"Podarłaś pieszczoty razem z rękawami"
Może i słusznie.
Nie sądzę, byś była "na sznureczkach lalką"
Miłego dnia