Tylko nie odchodż
Proszę nie odchodź...
Tylko nie odchodź
bez pożegnania
nie mówiąc ani jednego słowa
Nie zostawiaj mnie samej
Nie jestem na to gotowa
Tylko nie odchodź
nie odbieraj ciepła swoich słów
nie zabieraj swojej dłoni
bo bez Ciebie już nigdy
moje serce się nie zagoi
Tylko nie odchodź
bo świat się znowu zawali
pod nogi spadną cegły nadziei
rozkruszy się szklana ściana
co oddzielała mnie od cieni
Tylko nie odchodź
bo gwiazdy znów zgasną
przestanę wierzyć w marzenia
Proszę zostań
niech nic się nie zmienia...
... już tylko Ciebie mam...
Komentarze (1)
za duzo powtorzen ale wiersz ladny