Tylko spokój
Żarto-rymowanka.
Oświadczyła żona, która jest mi miła,
że najchętniej to by, mnie już
zostawiła.
Ja jej powiedziałem, ostrożnie kochanie,
bo drugiego jak ja, to już nie
dostaniesz.
Ona tym stwierdzeniem szczerze się
uśmiała,
gdyż swoje myślenie tylko rozumiała,
A to co ja mówię, woli lekceważyć,
i tym samym nie chce dać mi, dalej
marzyć.
Cóż mam ja poradzić na te traktowanie,
trwać dalej przy swoim, i mieć własne
zdanie,
czy poddać się presji, żony mej,
wywodom,
i nie walczyć dalej, godząc się z tą
szkodą.
Aby mieć już spokój, kłótni nie wywołać,
to postanowiłem godnie się zachować.
W duchu przyznam żonie, rację, bo ją
woli,
a sobie w skrytości na sprzeciw
pozwolić.
Ona jest szczęśliwa, ma mnie za fujarę,
razem zaś tworzymy, doskonałą parę.
Komentarze (1)
Zabawny, ciepły wiersz :) Dla 'świętego' spokoju
robimy wiele różnych rzeczy, czasem wbrew sobie. No
ale czego się nie robi dla ukochanej osoby...