O tym i owym / część 2 /
Ubogiego chłopczynę z okolic Olkusza,
niecierpliwa Ania do zaręczyn przymusza,
więc jął podrywać starsze panie,
by nie wydawać na śniadanie,
a potem, tak błyskawicznie znikał, jak
burza.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Fikuśny Vedran z pogórza wyspy Brać,
lubił z koleżkami Anię pod włos brać,
aż ona na super pomysł wpadła,
i tak mu cholernie dojadła,
że odechciało mu się wariata grać.
autor
ROXSANA
Dodano: 2020-02-02 10:27:10
Ten wiersz przeczytano 1556 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
bardzo fajne ...
dobra rada na obiadek i śniadanie ...od jutra podrywam
tylko starsze i bogate panie ...
Bardzo udane limeryki. Pozdrawiam, miłego wieczoru.
Powiem Ci szczerze,że te olkuskie,które
wkleiłem,dzisiaj uważam za takie sobie.Lubię limeryki
z podwójnym znaczeniem,choćby te ostatnie ze "Znanych
postaci",ale nie jest to takie łatwe,bo sam przy nich
dostaję zapalenia mózgu.
Jeśli będę w stanie Ci pomóc to chętnie.Pisz do mnie
na maila.
Jesteś mistrzem na beju w pisaniu limeryków, a ja
dopiero raczkuję,
bo jakoś zebrało mnie na żarty,
więc jeżeli mogę, to poproszę Cię o zdanie, na temat
tego pierwszego, po małej zmianie, nie wiem czy
czytałeś go wsześniej.
A nad drugim się chyba skłonię się jutro.
A odnośnie Twoich olkuskich nie mam nic przeciwko,
może złapię lepiej ten trik i dryg do ich pisania.
Jeśli pozwolisz to przyłączę się do olkuskich
limeryków.
Pobożny żarłok
ma wątpliwości świnka z Olkusza
czy będzie w raju cała jej dusza
bo choć grzesząc z żarłoczności
nawet w piątki już nie pości
wciąż jakby chudsza lewa półtusza
Stary ale jary
choć już dość stary ma Stach w Olkuszu
wciąż jeszcze życia poniżej uszu
a wręcz całkiem gdzieś na dole
wypisane to na czole
że radość trwania tkwi mu w podbrzuszu
Fizyka w układzie SI
paniom zaleca ksiądz pod Olkuszem
ciepło dróg rodnych mierzyć Celsjuszem
lecz w kelwinach liczy Hani
mąż dość jurny gdy na bani
trzeba se radzić gdy bardzo muszem
Ania z musu?
grzesznie kusiła Ania w Olkuszu
chcę tylko ciebie krzepki Januszu
on przekorny już z natury
więc gdy musi jest ponury
dlatego wziął ją bez animuszu
Odpłynęła w strugach potu?
Luśka uwielbia skrzypka w Olkuszu
i rzekę potu gdy gra w wykuszu
bo z nim ucząc się rżnąć smykiem
odpłynęła z dzikim krzykiem
och to jest przypływ twego geniuszu
Trudny wybór
już wie że przegra mniszka z Olkusza
z diabłem co kusi w dole podbrzusza
z ojców braci każdy może
a nowicjat dobry Boże
lecz mieć na pierwszy raz nowicjusza
Pozdrowionka
PS
Nazwa miejscowości musi istnieć na mapie.
nie znam się na pisaniu limeryków ale dziękuję za
uśmiech Roksanko :)
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem :)
ROXSANO
Ok, rozumiem, tyle tylko, że z Tereską znamy się od
lat,
myślę, że się nie obrazi,
to nie chodzi o humory, tylko o to, że jeśli limeryk
nie trzyma formy, to pochwała jest nie na miejscu, nie
mam częściowej racji, mam 100% w moim komentarzu,
żaden z Twoich limeryków nie trzyma formy, jest
nierówna ilość sylab, rymy nie brzmią, są one
niedopracowane, mimo tego dałam punkt za trud.
Nie wmawiaj mi tutaj jakiś humorów, dlatego, że nie
kadzę, gdy widzę błędy, sama napisałam kilkadziesiąt
limeryków i jakieś pojęcie o nich mam...
Nie zrobiłam nic złego, ale szczerość na tym portalu
jest niemile widziana, trzeba od razu komuś dowalić,
zresztą napisałam że wybacz do Tereski...
Jak ktoś napisze niepochlebnie, to inny zaraz kadzi, a
to nie jest droga do poprawienia tekstu, no chyba, że
nie chcesz się nauczyć tej formy.
Miłego popołudnia życzę Tobie i Teresce również.
Fajne Roxsanko. Dziękuję za uśmiech. Pozdrawiam
niedzielnie.
Hej wolnyduchu, to, że masz częściową rację, wcale
nie upowaźnia Ciebie, do takiego
postępowiania z komentującymi u mnie.
Wypraszam, to sobie w przyszłości, tak możesz
odpisywać i postępować pod komentarzami osób, które
komentują Twoje wiersze, i tam dawać upust swoim
humorom.
Tesso - Teresko
limeryki fajne,
ale formy nie trzymają,
a w nich ona jest ważna,
zatem wybacz, ale nie zgadzam się
z Twoim zdaniem, Teresko...
Warto je dopracować.
Przepraszam ROXSANO za wtręt...
Gdzie leży Nanować?
masz złą liczbę sylab w wersach, warto poprawić bo
fajne
Wspaniałe Limeryki, proszę o jeszcze, serdecznie
dziękuję i pozdrawiam :)
Drugi mógłby po poprawce tak wyglądać -
Fikuśny Rysio z przedmieścia Nanować,
chciał przed kolegami z żony dworować,
aż ona na super pomysł wpadła,
i raz mu, tak cholernie dojadła,
aż odechciało mu się - bajerować.
Teraz byłoby równo jeśli chodzi o zgłoski i sylaby.
Miłego dnia ROXSANO życzę,
z moją sugestią zrobisz co zechcesz, rzecz jasna...
fajne :)
Limeryki fajne, ale msz
mimo, że mają te same końcówki
wersów, to ich rytm nie jest taki jak być powinien,
w drugim napisałabym dworować,
byłoby bardziej rytmicznie, poza tym ilość zgłosek w
drugim nie jest równa,
wers 1, 2, 5 musi mieć jednakową
a 3, 4 też
jako absurd tak, ale do dopracowania, no i słowa mysza
raczej nie ma, lecz mysz,
albo myszka - zmykał jak myszka.
Wybacz uwagi, za absurd i próbę punkt zostawiam.
Pozdrawiam.