Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

tymczasem

podpaliłem drugiego
zaraz po pierwszym
by uzasadnić siebie
w miejscu być może
Twojego przejścia

lecz próżno swe gardło
kaleczę i płuca

płyty chodnika nieudolnie
suszą łzy
gdy słońce
grzebie się w pieleszach

obok ludzie jacyś
tak
to ludzie niewątpliwie
mają ręce i nogi
głowy i smutek
niekiedy śmiechem
pustym przerywany

to bracia moi i siostry

jednak nie tworzymy
rodziny
zamknięci w bańkach
z niewiadomego materiału
orbitujemy czasem
wokół siebie
i tyle

podpalam jeszcze jednego

autor

adi mclomin

Dodano: 2006-03-23 18:22:29
Ten wiersz przeczytano 492 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Radosny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »