(...)
na pamiątkę kanonizacji Jana Pawła II
niedawno ocierałem łzy
nieotarte
po Twoim pożegnaniu tego świata
ile życie bez Ciebie było warte ?
biały gołąb co między obłokami lata
nie cieszył serca mego
dziś powracasz do ludu wiernego
bo zawsze byłeś z nami
ucząc nas życia w wierze i w miłości
wtedy tu na ziemi umęczonej
nienawiścią,grzechem i wojnami
dziś siedzisz
po prawicy Boga uświęconej
i prowadzisz nas ze szczytu nieba
teraz wiem ile jeszcze mi potrzeba ...
do pełni choć szarej ziemskiej
szczęśliwości
oprócz tej jedynej,zasuszonej
koniczynki
która cztery listki do mnie rozchyla
Święty Janie Pawle
z serc wzruszonych przynosimy upominki
choć przecież tam niczego Ci nie
brakuje
najpiękniejsza życia nadeszła chwila
Boże
Mój Boże tak bardzo Ci dziękuję
prowadż mnie
wraz z Ojcem
na drodze do świętości
Komentarze (4)
Ładna refleksja,też po kanonizacji
Jana PawłaII wiersz popełniłam,
"Gdy Zygmunt zabił ludzkim sercem"
jakbyś miał chęć przeczytać Maćku,to zapraszam.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie. Silna wiara,
Pozdrawiam
Ładna refleksja.Pozdrawiam:)
ładnie o Świętym Janie Pawle:)pozdrwiam