***
odkąd zrozumiałam rzekę
wypełnia mnie cisza
już nie sprawdzam marzeń
z przeczytanym światem
nie spieszę na zielonym
nie wybieram stron
bo to czy obrócę się
w gwiezdny pył czy w popiół
jest teraz bez znaczenia
bez znaczenia - powtarza
chichocząc podkulony cień
autor
szatynka_01
Dodano: 2017-01-24 20:09:46
Ten wiersz przeczytano 482 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
póki co cieszmy się każdą chwilą
pozdrawiam :)
Wątpliwości jednak są :)
Pozdrawiam :)
Wiele rzeczy wydaje się bez znaczenia, ale wszystko ma
swój ukryty sens :) Pozdrawiam serdecznie +++
A nie przydałby się tytuł:)
Pozdrawiam:)
Wyrzuciłabym, jedno - ...bez znaczenia". Do reszty nie
mam zastrzeżeń. Jest dobrze. Pozdrawiam.+
Ciekawa refleksja.
Ciekawy wiersz. Rzeka jest rzeką, a my w niej często
poruszamy się pod prąd. Stąd moja nadzieja, że
podkulony cień kiedyś się wyprostuje. Miłego dnia:)
Czasami potrzebna jest zmiana priorytetow, aby tylko
nie rezygnowac z milosci i marzen. Moc serdecznosci.
zrozumieć rzekę - b. db. metafora.
Nie wiem czy to dobrze, że bez znaczenia?
Może czasem warto zwolnić choćby na zielonym świetle,
może nie warto myśleć o tym co nieuniknione,
wyciszenie też ma swoją wartość, zatem może to i
dobrze?...
Miłego wieczoru życzę szatynko:)
Niepokojąca rezygnacja...