τόπος
wyrąb las
na drzewa
glinę spod korzeni żuj
i wypalaj na słońce
myślę o tobie czasami
w innym języku
nie znam go jeszcze
nazwy wiją się
wytnij las
bez drzew
glinę bez korzeni
wypala słońce
autor
a andrymowicz
Dodano: 2017-12-15 00:26:10
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Ciekawa refleksja pozdrawiam serdecznie:)
Tytuł mnie przyciągnął :)
Zawsze zapraszam!
Miło, że raczyłeś odwiedzić, każda uwaga czy wytyk,
tylko utwierdza moje przekonanie o mojej
niedoskonałości...
Z przyjemnością przeczytałem słowa Twojego przekazu...
:)
Pozdrawiam, zostawiam ukłony!