****
Ufam, że znajdziesz mnie ciemną nocą,
kiedy z głupoty zabłądzę,
choć moje czyny pięknem nie złocą,
a w oczach tyle złych spojrzeń.
Zamiast zrozumieć świat dookoła,
wyciągnąć rękę do zgody,
znajduję w sobie jak kamień słowa
i rzucam niczym do wody.
Tak mało we mnie Twojej pokory,
a egoizmu tak wiele,
wciąż siebie gubię w tym świecie swoim,
nawet w słoneczne niedziele.
I zapominam o Tobie często,
bo życie w wir mnie porywa,
to właśnie w smutku, gdy wokół piekło,
Twoja obecność nie znika.
Komentarze (19)
I z taką wiarą żyj dalej
Pozdraiam Małgosiu
Pięknie piszesz, z wiarą,
a poza tym, któż z nas nie błądzi,
Małgosiu?
Pozdrawiam serdecznie:)
Jeśli zaczynamy zdanie od "choć", to musi być wynik
tego założenia. Np CHOĆ na dworze jest zimno, TO
dobrze się bawimy. "rzucam niczym do wody."- w
znaczeniu rzucam NIC czy kim? Czym? Za dużo:twoim,
tobie,
Twoja, swoim. Z dużej litery niepotrzebnie. Przekaz
jasny.
Z ufnością do Boga?tak ten wiersz odczytuję :-) ładny
:-) pozdrawiam serdecznie :-)