~~~~~~
Wiosna rozkwita, jak moje pragnienia,
i mam już kogoś na oku.
Kuszę swym ciałem, słońce przygrzewa.
Leżę pod drzewem na kocu.
Wiem, że tu przyjdzie, zawsze zagląda,
może tym razem przystanie,
tak promieniuje przecież ode mnie
namiętność i pożądanie.
Słyszę już kroki, zsuwam ramiączko,
głowę do tyłu odchylam,
oczy zamykam, czekam cierpliwie
kiedy nadejdzie ta chwila.
Czuję już blisko mojego księcia,
zaraz mnie czule popieści...
A on mnie minął! ot tak, po prostu
i do sąsiadki skręcił!
Komentarze (97)
@Tomasz - - ta pod drzewem pieniędzy też nie bierze!
:) ani piwa... :) :)
@Ewa
Wstdze sie isc do sklepu a sasiadka daje za darmo:))
@Ewa
Wstdze sie isc do sklepu a sasiadka daje za rom:))
Dziękuję pięknie za kolejne komentarze :*)
*ze
@Tomasz - - wstydliwy?? :) a co za wstydem robi u
sąsiadki? Aaa topi w winie! Jasne :) :)
Rozczarowania smak
frywolnie nakreślony tak :)
Moc ciepłych pozdrowień Ewo :))
DoroteK:)
Zaraz tam drań, moze wstydliwy;)
a to drań ;-)
Jak on mógł! ;-)
Pozdrawiam :)
Kapitalne to. A wiesz że wystarczy tylko obniżyć
ostatnią strofę i masz świetne erekcjato . + i Miłego
dnia.
...jak już to chlewnia, z tym, że nie o mieszkańców i
sąsiedztwo mi chodziło, lecz o knura, że zawsze tylko
świni szuka...a ty to raczej w odniesieniu do zwierząt
to jakiegoś rumaka lub może ogiera hahahha:))
Konkluzja zaskakuje.Zatem każdy wariant trzeba brać
pod uwagę:))
Pozdrawiam serdecznie.
@niezgodna - - ostre... Mam nadzieję, że to nie ta
obora :)
Dziękuję pięknie :*)
☀
...knur zawsze świni szuka...
może ostre, ale jakże prawdziwe; miłego dnia Ewuś:))