.................
Na niebie bitwa się zaczęła
Chmury się ścigają w dziką pogoń
wyruszają,
postrzępione i ciemnie, monumentalne
olbrzymy,
zmęczone kałuże przypominają.
Wiatr ku domu je pędzi, zawodząc
cichutko,
jak szaleniec w szpary je wciska
niemożliwie.
Cofa się na chwilę, odpuszcza,
by z rozpędu uderzyć jeszcze z większą
siłą.
Szyby jakby zdawały się jęczeć, błagalne
odpuść,już nie mogę.
Gdzieś wysoko, niczym z wydartej
pościeli,
błysk światła, gromy jak grafitowa
kołdra.
Ponure powidoki,i oni- młodzi gniewni,
za późno urodzeni.
Na kanony obrażeni, nieuważni na chmury,
dzieci wojny.
I czasem tylko serce jest słowem,
krzykiem,
czego myśl nie wypowie.
Komentarze (34)
Witaj Anno,
Jak już wspomnieli bardziej doświadczeni autorzy,
trzeba trochę popracować. W następnym utworze będzie
lepiej.
Serdecznie pozdrawiam :)
nikt idealny nie jest.
Dziękuję Wolny Duchu i Krzychno
Ciekawe połączenie zjawisk przyrody
z ludzkim charakterem, msz druga część wiersza dużo
lepsza, mam podobne wrażenie do mariat/Marii mam
nadzieję, że Cię tym nie urażę,Aniu, ale dobre
wskazówki msz, są przydatne w pisaniu, nie mówię o
złośliwym dokopywaniu, rzecz jasna.
Po przecinku zawsze warto robić spację...
Dobrej nocy życzę, Anno, pozdrawiam Grażyna :)
Witaj Aniu:)
Jak zauważyłem Maria już co nieco napisała zatem nie
będę się powtarzał choć może byłbym łagodniejszy:)
Niemniej jednak powinno być raczej "wiatr ku domowi je
pędzi"
albo wiatr w kierunku domu je pędzi:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję Promyczku i Zenku
Witaj.
Udana impresja.
Podoba się przekazany obraz, klimat i emocje..
Pozdrawiam.:)
Początki są zawsze niełatwe ale widzę potencjał w
Tobie Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Maćku i Valanthil
burza uczuć, burzliwe miłośc i
świetna metafora
Środek ciutkę zbyt opisowy. Otoczenie daje radę.
Impresyjny.
burza to żywioł można ją wplatać także w uczucia ...
Dzięki za wskazówki.
a w moim odbiorze - końcówka o wiele lepsza od
pierwszej całej połowy. Początek nawet zbyt słaby i
zbyt niepoetycznie podany. Czasowników co niemiara.
Poezja nie lubi tych samych części mowy obok siebie,
chyba, że ma to określony zamysł, o czy czytelnik się
zorientuje już po paru wersach.
O wymogach wierszy rymowanych możesz poczytać,
wyklikaj sobie w Googlach i sama zobaczysz, że to nie
jest takie trudne. Tam znajdziesz o rodzajach rymów i
wiele ciekawych a tak potrzebnych informacji z zakresu
pisania wierszy.
I jeszcze słówko o tytule = nie ma takich tytułów.
Linijka kropek niczego nie dowodzi, jest zwyczajnym
błędem literackim. To, że Ci jeszcze nikt nie
podpowiedział, nie znaczy, że jest cacy. Jeśli
zamierzałaś wstawić wiersz bez tytułu, to robi się się
to tak = stawia się wielokropek, czyli 3 kropeczki i
wystarczy, albo jeśli takie wiersze wstawiasz do
tomiku, a masz ich kilka bez tytułu, to stawiasz te 3
kropki i w nawiasie płaskim podajesz pierwszy wers,
bądź jego część. Np.:
... /Na niebie bitwa.../
Na niebie bitwa się zaczęła,
chmury nam tańczą dziką pogoń
i wyruszają postrzępione, a ciemne te monumentalne
olbrzymy.
Zmęczone itd. Ale czasowników o wiele mniej powinno
być niż jest.
Tym razem bez punktu, bo jednak punktujemy wiersze,
które sobą zasługują na skromne miano "Ładny wiersz".
Tu tak nie jest, ale nie przejmuj się zbytnio, bo
wierzę w Ciebie. Popracujesz i będą efekty.
dzięki
Burza to żywioł nie da się poskromić. Groźne grzmoty
kojarzą się z wojennym bombardowaniem. Miłego dnia:)