***
Bezmyślnie roztrwoniłam
ostatnie skrawki ciebie,
teraz pozostało mi jedynie
kołysanie się
w rytm wspomnień.
Jak kochankowie wśród gwiazd.
Spadających gwiazd,
które utraciły moc
spełniania marzeń.
Wyciągam smutki z dna szuflady,
próbując się z nimi oswoić
i dodać otuchy swoim myślom.
Wszystko, co nie obiecane,
przybiera na sile; dotkliwie raniąc,
pozostawia kolejne blizny na duszy.
Nie mogę prześlizgnąć się
przez twoje wątpliwości,
mimo to, liczę, że nie spłoniemy
wraz z zachodem słońca.
Komentarze (69)
noa.m - cieszę się bardzo!
Dziękuję za czytanie i pozdrawiam serdecznie :)
Z przyjemnością zaglądam do Twoich wierszy.Pozdrawiam
raz jeszcze :)
Sławomir.Sad - bardzo dziękuję i pozdrawiam :)
Oby ten rytm wspomnień był żywym, wesołym rytmem.
Piękna poezja.
_wena_ - bardzo dziękuję :)
Pozdrawiam serdecznie :)
przepięknie
pozdrawiam serdecznie
kamień - bardzo dziękuję i pozdrawiam :)
Dobijające piękno.
kobitka32 - bardzo dziękuję! :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Poezja, musiałam to napisać, serdeczności.
tsmat - dziękuję za miły komemtarz oraz próbę
znalezienia tytułu :)
Po napisaniu tekstu nie raz do niego wracałam ale
zawsze miałam pustkę w głowie, więc zostały gwiazdki
:))
W sumie z tymi szufladkami to może nie byłoby takie
złe ;) Pomyślę.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru :)
Próbuję znaleźć tytuł do tej pięknej poezji... może
'Zaszufladkowani?
:D
Pozdrawiam
skorusa - dziękuję i pozdrawiam :)
...nic więcej nie zostaje tylko wspomnienia ...piękny
wiersz...
pozdrawiam.
Dziękuję kolejnym Czytelnikom za zatrzymanie się przy
wierszu :)
Pozdrawiam serdecznie :)