ucieczka.
uśmiech
nieskazitelne źródło nadziei
użycz mi garstkę niepewności
w chwili upojenia skaż na zdradę
rozsądku z wyboru.
pozwól wznieść się w wiatru czas
zabierz złośliwości i schowaj w
ciemność, otchłań je stłamsi.
żyję, lecz życie bez Ciebie i blisko Ciebie nie miałoby sensu, gdyby nie wiara, że kiedyś ziszczą się Nasze marzenia, o której walczymy każdego dnia. Tobie, bo bez Ciebie nie było by NAS.
autor
reawakening
Dodano: 2006-02-09 00:27:50
Ten wiersz przeczytano 428 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.