Uczucie ugaszę
Uczucie swoje ugaszę
i na co takie westchnienia
kiedy w głowie ma inną
a ja głupia
próbuję wszystko w sercu
dla niego zmieniać
topiąc w nim swoje marzenia
szukam śladu
całując w myśli walcząc o niego
kiedy on nie zauważa mnie
nie wiem dlaczego
czy jest ślepy
i nie widzi mnie w tym
zielonym sweterku
o przepraszam
ja pani nie zauważyłem
o kim tak pani myśli
mam na imię ..
czy już serce
pani zdobyłem
z uśmiechem odpowiedziałam
czy pytać
od razu tak wypada
dłoń swoją podałam
pocałował delikatnie
w oczy spojrzał
tak ładnie
myślę serce jemu swoje
na zawsze już oddałam
jest taki inny
niż ten co o nim marzyłam
jaka ja głupia byłam
że tego nie zauważyłam
lecz szkoła życia się przydaje
i tak po prostu los
niespodziewanie szczęście daje
Autor Waldi
waldi1
Komentarze (19)
pięknie +:))
Łaskawie i pięknie
Pozdrawiam :)
widać los życia
ma szczęście albo łzy
trzeba było się w czepku urodzić
mówiąc jak miłość swój koszyczek ma
jak 'czerwony kapturek'
swojego anioła
dziś w swiecie
też aniołów pozna się
jak poznaje wiosny miłość
po sam owoc który od kwiatu
rozkosz niesie
jak uśmiech pana do pani
podaje dłoń na rozmowę dłuższą
przy nadziei na czerwień lica
a nie nadzieję koloru zielonego sewtra w:)):)
często długo szukamy
i jakoś szczęścia nie mamy
a gdy się przypadkiem potkniemy
to na nią wpadniemy...
+ Pozdrawiam serdecznie
miłość jakże często nie potrafimy jej dostrzec i
docenić
pozdrawiam
Miłość potrfi ogłupić ale z czasem otwierają się nam
oczy
Pozdrawiam pogodnie Waldi
łaskawy los ...
pozdrawiam milutko :)
Ech ta milosc, czasami tak nas oslepia ze po czasie
przegladamy na oczy. Fajny wiersz. Serdecznosci.
miłość sama wybiera czas,,,pozdrawiam :)
Znaleźć szczęście to nic trudnego dla chcącego.
Pozdrawiam Waldi.
To nas dzisiaj zaskoczyłeś tą inwersja...)
Nasze marzenia weryfikuje rzeczywistość. Mądra
refleksja.
Pozdrawiam
Kto szuka, znajduje i pewnie tak się stało, pozdrawiam
:)
Brać co los daje, nie żądać więcej,
oto i sposób jest na szczęście!
Pozdrawiam!
Waldi...zapomniałam pogratulować, Twoja stalówka
dzisiaj też zmieniła kolor...zielony, z
nadzieją....szkoda, że taka samotna, ale Ty masz
płodne pióro to szybko przybędzie jej
"siostra"...życzę Ci tego i pozdrawiam raz jeszcze.