Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Udawana dorosłość

Gdy tak wystawi się twarz do Słońca
I z dnia na dzień na twarzy będzie oglądać się
Coraz więcej małych, brązowych plamek
Zwanych piegami
Świat zaczyna wydawać się nie taki zły
Jakim wydawał się być wcześniej
Teoretycznie.. Tak właśnie powinno być..
Ale gdzie!

Ja, będąc bardzo zakochaną
I pragnącą ponad wszystko jego uśmiechu
Staję do walki przeciw zakazom
By choć na chwile poudawać dorosłą
Moje smutne oczy i wręcz anorektyczna postura
Nic dla niego nie znaczą
On chce mieć mnie zawsze
O każdej porze dnia i nocy
Jakby mało tego było
Najlepiej nagą

Wyrwałam się spod jego szponów
Więc teraz cichutko mogę zapytać..
Czy to co do mnie czujesz kochany
Powszechnie miłością się nazywa?

autor

niewyspana

Dodano: 2007-05-04 14:00:24
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

morfeusz00 morfeusz00

Przegadany jak dla mnie.Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »