Ufność
Witajcie Bejowi Przyjaciele. Cieszę się, że już jestem razem z Wami i wielkie sorry za milczenie (tak jakoś się popaprało):-)
W tycim kąciku jestestwa
któremu ”Dusza” na imię
jasność na przemian z ciemnością
przewija się kadrem w kinie
zaś zmysły jak oszalałe
tańcem chocholim targane
chłoną obrazy i dźwięki
projekcją mózgu nieznaną
przytulne mieszkanko „Psyche”
da myśli każdej schronienie
pogodą ducha zaprasza
niechęć w empatię przemienia
wiara utkana w nadzieję
rozprasza lęki cierpienie
łuk tęczy na nieboskłonie
- nastaje czas dziękczynienia
dopóki serce kołacze
w "ziemskim przykrótkim ubraniu"
dopóty ludzkość ma szansę
zanim z popiołów powstanie
Komentarze (69)
Optymistyczne zakończenie. Ładnie:)
Witaj Celinko - jakbyś z popiołów powstała, tak
nieoczekiwanie, ale to nie ważne - jesteś na Beju
Pozdrawiam Serdecznie
ewaes:-)
Danuś demona:-)
Dziękuję pięknie Dziewczyny za komenty. Ściskam
serdecznie, miłego popołudnia:-)
Witaj Oksani... bardzo sie ciesze, ze znow jestes z
nami:))) przyszlas z optymistycznym wierszem i masz
racje... dopoki sie serce kolacze. Moc serdecznosci.
Powrót z pięknym wierszem. Bardzo mi się podoba :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję i witam Ciebie Romuś najserdeczniej.
Odwzajemniam przetulanko:-) Bardzo miło na naszej
Bejowej Łączce:-)
Witaj, witaj Oksanko:-) dobrze, że już jesteś:-) Sama
wróciłam po 8 miesięcznej nieobecności. Bardzo udany
wiersz. Mocno przytulam:-)
Witaj po przerwie, miło Cię widzieć :)
Dobrze Cię widzieć z uśmiechem na twarzy :)