ukołyszę
zanucę ci
szereg nut
zwiastujących
promienne zrządzenie losu
ukołyszę
resztki dnia
wygaszę krzykliwych
trosk płomień
zaśnij
w wyściełanych
spokojem kącikach ust
mój kochany
autor
Rozpromieniona
Dodano: 2016-12-13 20:25:20
Ten wiersz przeczytano 793 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Bardzo ładny wiersz .Pozdrawiam.
Słowa kołyszą spokojem.
Pozdrawiam:)
Podoba się to ukołysanie!
Pozdrawiam :)
śliczny o niesieniu spokoju w związek
Zainspirował mnie Twój wiersz Rozpromieniona, powstał
mój sonet, o drugiej w nocy:)). Dziękuję.
Pozdrawiam:)Kali
Bardzo sympatycznie
Bardzo ładnie, ciepło. Pozdrawiam:))
Ślicznie na dobranoc :)
podoba mi się :)
gratuluje,krotko i na temat,pozdrawiam