Ukradkiem
Tak skomplikowany i daleki.
Ja chcę odpowiedzi!
Jak to zrobiłeś
Podstępny Magiku,
Że dzisiaj się waham? Że zaczynam znowu
marzyć
I przestałam płakać?
Że ciągle me myśli układasz
I pozwalasz im zbyt beztrosko władać?
Za kogo się uważasz? By sprawiać
Że nie chcę już być taka? Dlaczego
Wyciągasz z dna mego ciała
Pragnienia, których nigdy mieć nie
miałam?
Ty mnie przerażasz,
Podstępny Magiku, coś trzymasz w rękawie
I kiedy zrozumiem,
Że przecież potrafię!
Zamkniesz mnie w kawałku bursztynu
Ukrywając rozwiązanie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.