ulga
Nie rozpaczaj mówię sercu
Odejdź smutku tupię nogą
Mur wysoki niczym twierdza
Jego obraz mi przysłonił
Fascynacja? czy ułuda...
jak ptak w niebo - pofrunęła
Droga niczym twarda gruda
Ślad do niego - zagubiła
I przy świecach w lekkim mroku
W inne oczy zapatrzona
czuję radość, błogi spokój
Jam od niego - uwolniona
sareneczka
autor
sareneczka
Dodano: 2008-09-12 08:44:36
Ten wiersz przeczytano 778 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dobry wiersz.Masz po prostu talent.
To bardzo dobrze, że uwolniłaś serce od niechcianej
miłości i pięknie to napisałaś w swoim wierszu. Brawo!