uliczka

pamiętasz tę uliczkę - myślałem o niej nad ranem.... dlatego ten wiersz

jest taka uliczka - którą bardzo cenię
i kolorami tęczy na twarzy się mienię
bo jakiś czas temu tam właśnie-pamiętasz?
chwila ta pierwsza w duszy mej zamknięta...

jest to uliczka zniszczona jesienna
ale prawdziwie uczuciem bezcenna
bo ślad tego uczucia do dziś tam się pali
uliczka tak stroma a my tacy mali...

za ręce chwyceni - schodząc schodami
świat cały został za naszymi plecami
uliczka widziała jak pięknie tak szliśmy
patron tej ulicy jest bardzo domyślny

znasz tego patrona i znasz miasto te
gdzie jest ta uliczka tak zapuszczona
gdzie dłonie w swych dłoniach czujesz właśnie me?

gdzie mgła ją otula w jesiennej już szacie
szkoda moi drodzy, że jej nie poznacie...

uliczka dziś wstaje, ziewając jesiennie
romantycznie przeciągając się czekać będzie znów
abyś wtuliła się jak kiedyś - w ramiona i we mnie
chowając swą twarz od ludzi i tych innych głów

jednak wierzę, że każdy w swoim życiu
poznał taką uliczkę i trzyma ją w ukryciu
i czasem zatęskni za widokiem jej
i tak jak ja dziś napisze na "bej..."

i każdemu życzę też takiej uliczki
gdzie będzie szczęśliwy wieczorem, za dnia
by móc też przytulić twarz, usta, policzki
popatrzeć w swe oczy jak Ty i jak ja.....

dla Wszystkich!!! - ta uliczka naprawdę istnieje - jest w Polsce w jednym z miast.Poszukajcie dla siebie też takiej uliczki - bo warto...ja jej nigdy nie zapomnę

autor

Y&M

Napisany: 2008-10-15 Dodano: 2008-10-16 07:29:37

Ten wiersz przeczytano 852 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Nieregularny Klimat Rozmarzony Tematyka Przyjaźń

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie