(U)lotna podróż
Polećmy na skrzydłach,
jak ptaki...
Prosto do nieba.
Prześlijmy promienne uśmiechy,
na ziemię do zbłąkanych ludzi...
Dziś po południu, spakujmy się,
pożegnajmy...
I wyruszmy w naszą podróż,
ku światłu.
Zatrzymajmy się na przydrożnym drzewie.
Napiszmy plan...albo lepiej nic nie
planujmy.
Po prostu żyjmy dobrem, zostawmy zło w
tyle.
Niec prowadzi nas On- Anioł Nadziejii...
Mogilno 2007
autor
Nutka
Dodano: 2007-02-06 21:42:51
Ten wiersz przeczytano 376 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.