Ulotne piękno poranka
Poranne słońce leniwie wspina się po
niebie,
cichutko zagląda przez okno do Ciebie.
Jego promyki radośnie tańcząc na Twej
twarzy,
chcą powiedzieć, co dziś dobrego się
zdarzy.
Kwiaty kokietują swym uśmiechem,
odsuwając w kąt wszelką niechęć.
Skąpany w kropelkach rosy świat,
nie zauważa upływu lat.
Z pobliskiego ogrodu dobiega swawolny
śpiew
ptaków ukrytych w koronach drzew.
Chciałoby się zamknąć w dłoniach tę
chwilę,
unieść się wysoko do nieba, jak motyle.
Komentarze (4)
Kwiaty kokietują swym uśmiechem - Twoje wiersze
kokietują delikatnością i subtelnością
wiersz zwiewny, lekki jak motyk :)
byc motylem pięknie :)pozdrawiam ciepło
ładny lekki wiersz...pozdrawiam