Umarła przyjaźń?
Nie ma już tego co było piękne.
Jest tylko ból po "utracie" przyjaciela.
I wielka rozterka: czy się odezwać?
Żal, że zapomniała o przyjaźni ważnej.
Myślałam, zę znalazłam przyjaciółkę.
Naiwna byłam, ze tak twierdziłam.
Wszyscy jesteście tacy sami.
Samolubni, dla siebie wrogami.
Już nie mam siły by szukać
kogoś w kim oparcie znajdę.
Ty byłaś moim oparciem,
w dni pochmurne słońcem jasnym.
Wszystko się skończyło.
A może warto odbudować to?
Tylko jak skoro ja już nie mam
ochoty…
Koniec i nie ma już nic.
Przeprowadzasz w swoim życiu zmiany,
lecz ja w nim nie mam nic do zrobienia.
Komentarze (2)
ja też utraciłam przyjażń. myślałam że już nigdy nie
zaufam żadnej koleżance. obecnie przyjażnie sie z
koleżanką 3 lata i wiem że ta jest lepsza. Ty tez miej
nadzieję na lepsze jutro. zgadzam się z julką56
pwinnaś używać wiecej metafor...powinnaś przedstawiać
swoje wiersze w kilkuznaczny sposób...żeby nie były
zbyt proste i oczywiste...
Niejedną przyjaźń przyjdzie nam w życiu utracić,
wiecznych przyjaźni jest mało, choć się zdarzają.
Spotkasz jeszcze nową przyjaciółkę i może się okaże
nawet lepsza. Dalej obstaje przy tym żebyś pisała
wiersze bardziej liryczne. Popracuj nad pokazaniem
sytuacji metaforycznie, czyli poetycko. Masz dobre
tematy, ale podajesz je czytelnikowi przegadane.
Czekam na nowy wiersz, pod którym ci będę mogła
napisać świetny.