umarłe skrzydła anioła
wątłych pragnień
nieustanne walki niszczą moje
poukładane odcienie szarej
rzeczywistości
paląc we mnie moje sny
tłukąc porcelanowe marzenia
sieją niszczących złudzeń świat
rozproszone oczy
drżące dłonie
głuchy ból
jedna upadła łza
...
moje skrzydła umierają
bezbronnie
w ciszy tonę
autor
Samira000
Dodano: 2007-07-15 14:18:03
Ten wiersz przeczytano 594 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.