Umierajacemu .... mojemu....
Dla mojego kochanego Dziadka ktoremu lakarze daja juz tylko 3 dni... :-(
I znow KTOS mi cos zabiera
Czastke zycia z serca mi zdziera
On lezy tam....sam z tym bolem
Czy KOGOS interesuje to wogole?
Niemoze slowa wydusic
Kulic z bolu sie musi
Ostatnie slowa Jego:
"Ja wiem-to koniec zycia mego"
Ja niechce!
Niech On jeszcze nieumiera!
Nie teraz! Nie teraz!
Usmiech mi znika
Cierpienie znow spotykam
Nic juz niepomoze taraz
Moj DZIADEK wlasnie
umiera....
" Spieszmy sie kochac ludzi - tak szybko odchadza "
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.