Umieram od nadmiaru wspomnień
Kim jest wędrowiec na rozdrożach
zgubiwszy drogę której drogowskazem
na pochylonym niebie, w tonących
słońcach
było mu czyjeś serce azylem, pacierzem
Strach, jak ten co na wróble
ubogi brat samotności w krainie mędrców
w przydrożnym krzyżu bez kaplicy
zostawił wiarę, bólem odżyła znów miłość
Gdy smutek zdobiąc lustra barwne
przeplata różaniec z półprawd,
pocałunków
w palcach czasu, ciężarem wspomnień
czerniejącymi jeżynami kłującymi pamięć
Znów wędrujemy tamtym lasem
dłoni co rusz wploty w drugą, pocałunki
w bezmiarze spojrzeń bez pamięci
oddając każdy oddech znów w zaklęciu
Umieram od nadmiaru wspomnień...
Komentarze (24)
Wspomnienia, wspomnienia - one słodzą nam szarawe
zycie.Jak mi ciezko i zle - wspominam dobre
chwile.Wiersz, ładnie napisany, choć druga linijka
pierwszej zwrotki- szeleści.
Wspomnienia są piękne, gdy nie bolą, Twoje wygląda na
to, że łkają...... Czyżbyś chciał cofnąć czas?
Gdy smutek zdobiac lustra ...jezynami klujacymi
pamiec..dobre przenosnie .Mozna sie zalamac o nadmiary
przykrych wspomnien,ale te piekne tez przygnebiaja
niekiedy tesknota.Ale warto pamietac to,co mile i o
tym mysl.
Zmysły szalone jedynego spragnione.To widac i czuc w
twoim wierszu ,ale to tez bardzo przyjemne gdy mamy o
czym wspominac .
nie bede sie rozpisywac,,,zatem wiersz ,ktory po
czesci wielkiej wciaga przede wszystkim bardzo dobrze
zbudowanym rytmem,temat jak najbardziej bliski na
pewno kazdemu z nas,Jeszcze raz chetnie powroce w
Twoje strony ...
...jak dobrze,że masz co wspominać...jak
dobrze...niektórzy nawet tego nie mają...ładny
wiersz...
Cos w pierwszej linijce zgrzyta - spójrz proszę, ale
reszta - taka gama określeń, przenośni. Niezłe i z
rytmem. Wspomnienia to paskuda ale i błogoslawieństwo.
Dobrze,że można wspominać piękne chwile życia ...
gorzej jest gdy te piękne chwile przysłonięte zostały
przez złe i na myśl tylko one przychodzą ... zawsze
sa na wierzchu i nie pozwalaja przebic sie tym dobrym
i wesołym...
Wspomnienia są te piękne szkoda, że szukane w
smutku... "dłoni co rusz wploty w drugą, pocałunki...
w bezmiarze spojrzeń bez pamięci..." piękne zwroty